Słyszałeś_łaś to na pewno i może sam_a mówisz. Ale czemu w zasadzie najpierw obowiązek? Wiem, że tak się mówi do szkolnych dzieci, żeby odrobiły lekcje. Tu jest jeszcze dodatkowy problem – czemu do cholery dzieciom zadaje się jakieś zadania do domu? Czego to ma nauczyć? Zabierania pracy do domu w dorosłym życiu? Ale to na Rozwiń artykuł